Pierwszego dnia wiosny na drzewie w lesie pojawiła się sieć pajęcza. Do lasu wszedł stary człowiek i zobaczył, że na wielkim kamieniu, na piaszczystej polanie, siedzą dwie młode osoby czekające na miłość. Człowiek wiedział o tym z ich spojrzeń i tęsknoty w oczach. Ich serca były smutne. Zamknięte za kratami czekały na wolność i miłość; na otwartą furtkę przez którą mogłyby wyjść. Człowiek nie mógł już dłużej patrzeć na ich cierpienie i postanowił, że powie im, jak nietrwałe są te kraty. Stary człowiek zaczął rozmawiać z młodymi ludźmi o miłości. O tym, że jest piękna jak motyl i delikatna jak pajęczyna, może być głośna i zwariowana, jak stado małp w dżungli, albo płochliwa i przestraszona, jak zając brykający po łąkach, może kusić, zniewalać, może kąsać, dusić, zostawić jad w sercu na całe życie. Trzeba nad nią bardzo długo pracować, a obudzi się w nas najpiękniejszym porannym świergotem. Gdy stary człowiek powiedział to wszystko, wrócił do domu po zachodzie słońca i usiadł na starej ławce przed domem i zapalił lampę rozmyślając o miłości, którą kiedyś w życiu przeżył.
Praca grupy teatralnej Maguta w składzie: Jola, Paweł, Tomek, Robert, Łukasz, Ilona, Wioletta, Kasia, Jarek, Kasia, Mariola, stworzona na zajęciach 25 kwietnia na podstawie poniższego, złożonego z dwunastu kart obrazka
(kliknij, aby powiększyć)
0 Comments
Leave a Reply. |
Archiwum
Marzec 2021
|