W dniach 28-30 kwietnia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim odbędzie się XV Ogólnopolska Konferencja Naukowa AKTUALIA 2008, organizowana przez Koło Naukowe Studentów Psychologii i Koło Naukowe Psychologii Zarządzania KUL. W jej ramach będzie miał miejsce Festiwal Twórczości Integracyjnej „Piknik Muz” (patrz: plakat), w którym weźmie udział także grupa teatralna Maguta. Widzowie obejrzą spektakl „Pirackie porachunki” w środę 30 kwietnia o godz. 16:30. (msk)
(kliknij, aby powiększyć)
0 Comments
Pierwszego dnia wiosny na drzewie w lesie pojawiła się sieć pajęcza. Do lasu wszedł stary człowiek i zobaczył, że na wielkim kamieniu, na piaszczystej polanie, siedzą dwie młode osoby czekające na miłość. Człowiek wiedział o tym z ich spojrzeń i tęsknoty w oczach. Ich serca były smutne. Zamknięte za kratami czekały na wolność i miłość; na otwartą furtkę przez którą mogłyby wyjść. Człowiek nie mógł już dłużej patrzeć na ich cierpienie i postanowił, że powie im, jak nietrwałe są te kraty. Stary człowiek zaczął rozmawiać z młodymi ludźmi o miłości. O tym, że jest piękna jak motyl i delikatna jak pajęczyna, może być głośna i zwariowana, jak stado małp w dżungli, albo płochliwa i przestraszona, jak zając brykający po łąkach, może kusić, zniewalać, może kąsać, dusić, zostawić jad w sercu na całe życie. Trzeba nad nią bardzo długo pracować, a obudzi się w nas najpiękniejszym porannym świergotem. Gdy stary człowiek powiedział to wszystko, wrócił do domu po zachodzie słońca i usiadł na starej ławce przed domem i zapalił lampę rozmyślając o miłości, którą kiedyś w życiu przeżył. Przegląd w Lublinie jest bardziej rozbudowany (niż w roku poprzednim - M.P.). Podoba mi się wszystko z tego przeglądu. Ze smakiem dopisała publiczność i Nas oklaskiwała, chwaliła. Śmiech na sali i radość, bo Maguta wystąpiła. Nasz występ się podobał i mieliśmy dobry temat. Nasze dobre przedstawienia są coraz lepsze, poziom jest co rok wyższy. I tak nie ma miejsc (chodzi o formułę spotkań, która nie jest konkursem, a przeglądem właśnie - M.P.), za to są ogromne brawa. Od kiedy jeżdżę do Poniatowej, Tuż przed wyjazdem Maguty, Jutro w godzinach popołudniowych świeżo odremontowana galera Maguta wypłynie do Katowic, by w tamtejszym, górnośląskim porcie zaprezentować ludom z odległych krain, tak swojskich, jak i zupełnie egzotycznych, spektakl "Pirackie porachunki". Od jakiegoś już czasu Korsarska Brać na intensywnych próbach pod czujnym okiem admirała Małgorzaty i siostrzanym wsparciu drugiego kapitana Katarzyny ostro szlifowała formę, łupiąc niemiłosiernie tremę i niedoskonałości aktorskiego warsztatu. Dzisiaj zaś - po próbach przed wyjazdem ostatnich, nad wyraz dynamicznych i zaangażowanych - zstąpił na nią duch ekscytacji i wyczekiwania. Do tego doszło frapujące mierzenie strojów, pakowanie rekwizytów, improwizowane rozmowy o podróży i przyszłym występie, oraz gorączkowe krążenie od pracowni do pracowni z odmienianym na tysiąc sposobów pytaniem: Ciekawe, jak wypadniemy? Zapytanie to należy jednoznacznie zakwalifikować do pytań zwanych retorycznymi. Bo jak Maguta wypadnie, to wszem i wobec od dawna wiadomo: wyśmienicie. I tego się trzymajmy. Spokojnego morza! (msk) |
Archiwum
Marzec 2021
|